Tekst i Foto: Jesper Kjoller
Kiedy na Elphinstone nurkuje się ze sprzętem technicznym na głębokościach powyżej 30-40 metrów, całkowicie nowy świat objawia się przed oczami.
Pod południowym płaskowyżem Elphinstone jest wielka dziura w rafie - The Arch (ang Łuk). Wprawdzie kiedyś, dawno temu udało mi się zejść pod łuk na powietrzu – co było dość niepoważne szczególnie że "Łuk" znajduje się na 55-60 metrach. Teraz, po odpowiednim szkoleniu, ze skuterem, trimiksem i odpowiednimi gazami dekompresyjnymi będzie to zupełnie inne doświadczenie...
Czytaj dalej, lub całe wydanie magazynu Nurki.pl nr 3 za darmo, kliknij tutaj